Jesteśmy organizacją, która powstała z przekonania, że wrażliwość to siła, a pomoc nie zawsze musi być wielka – wystarczy, że jest szczera i skuteczna. Nie obiecujemy cudów, ale robimy wszystko, by dać ludziom poczucie, że nie są sami.

W centrum wszystkiego, co robimy, stoi człowiek.
Nie system, nie procedury, nie statystyki – tylko realny człowiek ze swoim bólem, historią, lękiem, wątpliwościami. Taki, który często nie prosi o pomoc, bo nie wierzy, że ktoś go wysłucha.
Dlatego właśnie jesteśmy. Bo wierzymy, że nawet jedno wysłuchanie może coś zmienić

Fundację stworzyli ludzie, których połączyła wspólna misja i wiara w sens pomagania – Krzysztof i Wiktoria.
To od nich wszystko się zaczęło – od ich doświadczenia, empatii i marzenia o tym, by budować lepszy świat.
Krzysztof – adwokat z sercem do ludzi i społecznym zacięciem.
Wiktoria – społeczna dusza, która nie potrafi przejść obojętnie obok ludzkiego cierpienia.
Razem postanowili stworzyć przestrzeń, w której pomoc jest realna, dostępna i ludzka.
Dziś ich wizja przyciąga kolejnych – specjalistów, wolontariuszy, partnerów i darczyńców. Bo dobro naprawdę potrafi działać w łańcuchu.